ja też jeszcze nigdy nie jadłam z pieczarkami :) w takim razie mam pomysł na kolejne śniadanko:) tylko pewnie skuszę się jeszcze na jakieś inne dodatki :P
Szkoda tylko, że nie ma przepisów :) Bo śniadania na prawdę super :) zdrowe, a to lubię. Od dawna zastanawiam się o zrobieniu tego chlebka na zakwasie.
Ojaojaoja! Zalegają mi właśnie pieczarki w lodówce. Jeśli do środy nie znikną to wykorzystam je w ten sposób :D
OdpowiedzUsuńŁatwo, szybko i pysznie :)
hahaa mi po obiedzie też zostały ;d jak babcia ich nie zużyję to może skusze się na jajecznice ;d
UsuńNajlepsze w jajecznicy jest to, że tak szybko się ją przygotowuje :)
OdpowiedzUsuńOprócz smaku oczywiście.
lubię z pieczarkami, chociaż jeszcze nie próbowałam :D ale pewnie mi posmakuje, bo pieczarki są najlepszee! :)
OdpowiedzUsuńHmm, takiej kombinacji jeszcze nie próbowałam...Do zaliczenia! :)
OdpowiedzUsuńja też jeszcze nigdy nie jadłam z pieczarkami :) w takim razie mam pomysł na kolejne śniadanko:) tylko pewnie skuszę się jeszcze na jakieś inne dodatki :P
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo apetycznie :) aż ślinka cieknie :) oczywiście obserwuję Twojego bloga :* :)
OdpowiedzUsuńAnka :)
jajecznica z pieczarkami to jest to! pychota ;D
OdpowiedzUsuńMniam ! Jajeczniczka <3
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie ma przepisów :) Bo śniadania na prawdę super :) zdrowe, a to lubię. Od dawna zastanawiam się o zrobieniu tego chlebka na zakwasie.
OdpowiedzUsuń